[PL /ENG] My Actifit Report Card: July 4 2025
Piątek. Tygodnia koniec i początek. Przedpołudniem sądziłam, że klątwa chłodnika dopadła i mnie, bo jakoś tak przez chwilę było rześko za oknem. Ale nie, dementuję, już idąc po…
Piątek. Tygodnia koniec i początek. Przedpołudniem sądziłam, że klątwa chłodnika dopadła i mnie, bo jakoś tak przez chwilę było rześko za oknem. Ale nie, dementuję, już idąc po…
Klątwa chłodniczka tym razem nie trafiła i dopadła nie mnie, a okolice @ataraksja. Fajnie…
Chłodniczek litewski. Zupa, którą uwielbiam. I która psuje pogodę, bo zawsze, jak ją ugotuję, to natychmiast kończą się upały. Z tego powodu wolę ją jeść u Mojej Mamy…
Cudne są te letnie dni. Bombel poszedł do nowego dyżurnego przedszkola i wrócił bardzo zadowolony z odmiany, a i z tego, że ma tam znajome dzieci. Co mi trochę zakłuło w…
Ależ to było wyśmienite! Znowu świeżutka bułeczka, z literkami jeszcze ciepłymi. Czwarta część sagi karkonoskiej. I znowu: początek lektury, a dokładniej sam tylko pierwszy…
Poniedziałek rozpoczynający wakacje. Ahoj przygodo. Tego dnia Bombel nie poszedł do przedszkola, a zamiast tego poszliśmy sobie z Babcią na basen. I pięknie :) Było wprawdzie…
Niedziela. Wydarzeniem dnia były urodziny Babci Prababci, czyli pyszna wyżerka w restauracji. Potem chillout i sielanka na trawce u Babci. Słowem sielsko i wypoczynek jak się…
No i znowu, jak co roku, na chwilę do Legendii. Znowu - ja nie lubie takich miejsc, dla mnie jedyna atrakcja to rzeczka, ale w tym trybie easy dla dzieciaków :D nic więc…
Piątek. Gęsto, dużo się dzieje, a zdjęcia na tyle lakoniczne, że nie wiem co się działo 😆 chyba zatem nic. A, już wiem. Wyszłam na spacer z Dzidzią wcześniej, żeby se pospala…
Pierwsze buty Loczka wymagają uhonorowania zdjęciem. Młodej trochę się podobają, trochę chciała już własne mieć i przymierzała na stopy wszystko co jej wpadło w rękę, a…