Zaiste piękny to maj. Jeden dzień było ładnie, człowiek ucieszony, a tu co? Dupa. Mokro, i na szczęście niezbyt zimno, ale jak na standardy majowe - a idźcie z taką…
Muszę przyznać, że jeśli chodzi o umiejętności rowerowe, stanęliśmy na wysokości zadania, za to kompletnie nie odrobiliśmy z Bomblem lekcji z zakresu gry w piłkę…
Hop we wtorek :) Hop on Tuesday :) Wreszcie wyszło słońce, wreszcie…
Niewiarygodne a jednak. Wreszcie udało mi się przekroczyć niepokonaną od chyba ponad tygodnia barierę 5k kroków. Za sukcesem stoi to, że Bombel zdrowiutki jak rydz…
Poniedziałek upłynął pod znakiem świętowania dnia rodziny (czyli połączonego dnia mamy i taty) w przedszkolu. Szczęśliwie @sk1920 też dołączył, urwawszy się wcześniej z…
Książka, której recenzję ciężko było mi napisać. Dlaczego? Bo z przykrością muszę powiedzieć, że nie była tak dobra jak tego oczekiwałam, i trochę ją przemęczyłam.…
Piątek, piątunio, jak za dawnych czasów. Mieliśmy zaproszenie na małe przyjęcie urodzinowe w Kartelu - meksykańskiej knajpie zlokalizowanej w Chorzowie. Odważna Babcia…
Front robót powoli się przesuwa. Uwielbiam ten widok zza okna. Kiedyś zamiast pól pewnie będzie osiedle ;p ale do tego czasu nasze własne roślinki może to przesłonią.…
Wtorek. Dni znowu przelatują nie wiem kiedy, tydzień kurczy się niesamowicie, a mam przed sobą ogromne zadanie: wybieramy się w piątek na urodziny, Teściowa przyjedzie do…