My Actifit Report Card: December 1 2025

Sam się dziwię, że pomimo tyłu rzeczy na głowie, tyłu zmagań, mimo wszystko było to wszystko opanowane. No może nie wszystko, ale jakoś się posunąłem do przodu. Z agregatem cyrk. Jak już znalazłem serwis, co nie było takie proste, który nawet zechciałby przyjechać, to nie odłączy agregatu od sieci, bo nie ma uprawnień (SEP). Agregat jest na gwarancji, ale producent chce, żebym wysłał go pod Legnicę, gdyby było lato może bym się w to bawił a tak, to muszę to ogarnąć zanim przyjdą większe mrozy. Niestety wiem, że trzeba będzie docelowo potroić pojemność magazynów, bo ten okres listopad/grudzień ma ponad tygodniowe okresy braku słońca.

I'm surprised that despite all the workload, all the struggles, I still managed to get it all under control. Well, maybe not everything, but somehow I made progress. The generator is a mess. When I finally found a service center, which wasn't easy, and they were willing to come, they wouldn't disconnect the generator from the mains because they didn't have the necessary authorization (SEP). The generator is under warranty, but the manufacturer wants me to send it to Legnica. If it were summer, I might be interested, but as it is, I need to get this sorted out before the frosts arrive. Unfortunately, I know I'll have to triple the storage capacity eventually, because this November/December period has periods of no sunlight for more than a week.