To był męczący piątek, ale z rodzaju tych nie fizycznie męczących. Wręcz przeciwnie, musiałem rower zostawić w domu, zwyczajnie bym nie dał rady być w tych wszystkich miejscach. A koniec końców wylądowałem w stolicy. Warszawo here I come.
It was a tiring Friday, but not the physically tiring kind. On the contrary, I had to leave my bike at home; I simply couldn't manage to visit all those places. And in the end, I ended up in the capital. Warsaw, here I come.
A 26 ile było kroków, bo widzę, że zasnąłeś i nie zajarzyłeś, że jest już po północy.
No właśnie jakieś 17k da radę to teraz odnaleźć?
Na apce klikach "History" i robisz screena.
View more