EN-PL
To nie był dobry dzień, nic a nic. Dużo dzisiaj ryzykowałem i obawiam się, że mogę oberwać za to. W domu już oberwałem, mimo, że niezasłużenie...Ale wracając do meritum, to nie cierpię indolencji, braku decyzyjności. Prowadzisz biznes, duży czy mały, musisz ryzykować mniej lub bardziej. Tu ci ktoś przynosi możliwość rozwiązania 30-letniego problemu, zamienia ci wirtualne naliczenia w cash i mimo, że wiąże się to z ryzykiem, to musisz podjąć decyzję. A do tego dochodzą prawnicy. Tacy bez doświadczenia w biznesie, to są hamulców. Tworzą tylko problemy, wprowadzają klauzule i postanowienia, na które druga strona się nie może zgodzić, a przynajmniej nie powinna. Ale będą nastawać na swoim.
It wasn't a good day, not at all. I took a lot of risks today and I'm afraid I might get hit for it. I've already gotten hit at home, although undeservedly... But getting back to the point, I can't stand indolence, lack of decision-making. You run a business, big or small, you have to take risks, more or less. Here someone brings you the opportunity to solve a 30-year-old problem, turns virtual calculations into cash and even though it involves risk, you have to make a decision. And then there are lawyers. Those with no experience in business, they are the brakes. They only create problems, introduce clauses and provisions that the other side cannot agree to, or at least should not. But they will insist on their own ideas.