[PL / ENG] My Actifit Report Card: January 27 2025

Poniedziałek.
Jeśli chodzi o Bombla - dzień ukojenia. Wraca mój chłopczyk do siebie, mamy pełną zgodę i współpracę, jest cudnie.
Jeśli chodzi o Dzidzię - po dwóch tygodniach potężnego kataru mamy jego pogorszenie, choć sądziłam, że większych glutów to mieć się już nie da. Poszłyśmy do lekarza, ale lekarka, oprócz zaostrzenia kataru, nie znalazła niczego podejrzanego. Hmm. Dostałam receptę na krople do uszu, bo widziałam, że Dzidzia uszy tarła i płakała, więc miałam obawy, że będzie zapalenie, i tyle. Mamy obserwować. Chciałabym, żeby już była zdrowa, serio. O tym, że miałam wyobrażenia wygrzewania się zimą z Bombelkami na ciepłym basenie, już nawet nie mówię. Ale codzienne odkurzanie jej noska już mi sprawia ból psychiczny i nie mam serca jej tak męczyć (choć wiem, że katar męczy ją bardziej, niż ta chwila z odkurzaczem). Biedny nosek.

Monday.
As for Bombel - a day of relief. My boy is coming back to himself, we have full agreement and cooperation, it's wonderful.
As for Dzidzia - after two weeks of a severe cold, it's getting worse, although I thought it was impossible to have bigger snot. We went to the doctor, but the doctor, apart from the worsening of the cold, didn't find anything suspicious. Hmm. I got a prescription for ear drops, because I saw Dzidzia rubbing her ears and crying, so I was afraid there would be an infection, and that's it. We're supposed to observe. I would like her to be healthy already, seriously. I don't even mention the fact that I had visions of basking in the winter with the Bombels in a warm pool. But vacuuming her nose every day is already causing me mental pain and I don't have the heart to torment her like that (although I know that the cold torments her more than that moment with the vacuum cleaner). Poor little nose.