Overhours consuming my life

Hello, today I started the day very late again. I took care of the household chores as usual, because I always have to find some time for that. I came back after the night shift and was heading for another one. There is currently a slight staffing problem at my workplace and the demand for employees has increased, so I agreed to come in whenever I can to help out with the shifts and, at the same time, earn a little extra money. I don't want to complain about something I agreed to myself, but the current changes are taking up a lot of my free time. Obviously, after a night shift, I get up later than usual, and I still have to find time to prepare for the next night shift. So I sat down at my computer to quickly sort through some of my things, and then I decided to go for a walk. I wanted to get some fresh air and think about how to plan the next few days so that I could find as much time as possible for my personal affairs outside of work and get a handle on this temporary chaos. I made a schedule in my head and will try to put it into practice somehow. Finding time for work at the office, work outside the office, personal matters, renovations, housekeeping... there's quite a lot to do, and the late afternoon was quickly turning into evening, so I had to go home and get ready to go out. I left a little earlier to eat something out, as I wouldn't have time to cook anything. The only upside to this mess is the prospect of early retirement and a lot of steps.

Witam serdecznie, dziś znowu zacząłem dzień bardzo późno. Zająłem się standardowo gospodarką, bo na to zawsze muszę znaleźć jakąś chwilę. Wróciłem po nocnej zmianie i zmierzałem na kolejną. U mnie w pracy jest teraz lekki problem z obsadą i zapotrzebowanie na pracowników wzrosło, więc zgodziłem się przyjść, kiedy tylko mogę, żeby wspomóc zmiany, no i przy okazji trochę więcej sobie dorobić. Nie chcę narzekać na coś, na co sam się zgodziłem, ale teraźniejsze zmiany zabierają mi bardzo dużo czasu dla siebie. Wiadomo, że po nocce w pracy wstanę później niż zazwyczaj, a muszę znaleźć jeszcze czas, żeby przygotować się zaraz na kolejną nocną zmianę. Usiadłem więc do komputera, żeby ogarnąć trochę moich rzeczy na szybko, po czym postanowiłem udać się na spacer. Na zewnątrz chciałem trochę odetchnąć i pomyśleć jak rozplanować następne dni, żeby znaleźć jak najwięcej chwili dla swoich spraw poza pracą i jak najlepiej ogarnąć ten chwilowy rozgardiasz. Ułożyłem sobie swój grafik w głowie i spróbuję jakoś to wcielić w życie. Znaleźć czas na pracę w biurze, pracę poza nim, sprawy prywatne, remont, gospodarkę, no trochę tego jest, a pora momentalnie z późnego popołudnia zaczęła przeradzać się w wieczór i byłem zmuszony wracać do domu i przygotować się do wyjścia. Wyjechałem trochę wcześniej, aby zjeść coś na mieście, gdyż nie zdążyłbym nic ugotować. Jedyny plus tego zapierdolu, to wizja szybkiej emerytury oraz duża ilość kroków.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

17/09/2025

16891

Walking