Wg Szostaka w grę wchodziły studzienki kanalizacyjne, najpewniej na działkach. W pozostałych kwestiach zapewne masz rację, ciekawe czy kiedyś się dowiemy
Też możliwe. Prawdę powiedziawszy nie będę ani trochę zdziwiony. W każdym mieście są tacy ludzie, którzy zarządzają ciemną stroną miasta, przestępcami etc. Co to za problem wrzucić zwłoki do auta, a potem przewieźć do jakieś studzienki.
Też możliwe. Prawdę powiedziawszy nie będę ani trochę zdziwiony. W każdym mieście są tacy ludzie, którzy zarządzają ciemną stroną miasta, przestępcami etc. Co to za problem wrzucić zwłoki do auta, a potem przewieźć do jakieś studzienki.