You are viewing a single comment's thread:
Powiem ci, że ja sobie ogarnąłem chyba jedną z najbardziej komfortowych sytuacji. Mam panele 7 Kwh, które zasilają dom oraz ciepłą wodę. Ogrzewanie zapewnia mi kocioł, ale z bardzo wysoką wydajnością + bufor, który to trzyma ciepło bardzo długo. Palę węglem w zimę i to nie zawsze. Przez resztę roku palę drewnem z własnego lasu. Koszta są bardzo niskie. Węgiel służy bardziej jako "backup" na mrozy i to takie solidne. Minus to zabawa z leśniczymi. Plusy to koszta i dostęp do ciepłej wody bez rozpalenia. Czekam na kolejny post. Temat jest dla mnie ciekawy, gdyż sam myślę nad domkiem letniskowym.
Własne paliwo jest zawsze tańsze niż takie kupne. Moja sekretarka ma piec na drewno, ale nie mają lasu i wycinają co roku jakiś tam las. Wychodzi tanio, ale wkładają w to dużo własnej pracy a praca jest wymiernym kosztem. Dzisiaj - jak masz swój las - przejście na pompę ciepła ci się nie opłaci, ponieważ ogólnodostępne piece na zagozawanie drewna to jest sztos ( z dużym buforem).
W swoim domu, który buduję, mam pompę ciepła. Jeśli chodzi o dom w Ustroniu to nie jest dobrze (jak bym chciał), ale już u mnie wydaje się, że byłoby dobrze nawet bez PV.