Agata Romaniuk "Kocia szajka i fałszerze pierników"

Postanowiłam, oprócz katalogu moich przeczytanych książek, wrzucać tu też ciekawsze pozycje dziecięce. Widzę, że zalega mi do opisania jeden Wajrak, tymczasem natomiast pragnę zaprezentować niezwykle interesującą książkę dla dzieci - raczej tych starszych. Mowa o książkach z cyklu "Kociej szajki". Bombel przez wakacje przeczytał z Babcią parę pozycji, my w domu sięgnęliśmy na początek po "Fałszerzy pierników". (Bardzo chciałam zacząć od cieszyńskich śledzi, ale to nie ja tu decyduję ;)).

Uwielbiam oprawę graficzną tych książek. Ilustracje są bardzo oryginalne i ładne, choć czasem Bombel ma pretensje, że przez to niezbyt precyzyjne oddają to, co dzieje się w fabule. Na początek mamy przedstawienie postaci - zarówno głównych bohaterów występujących w każdej książce z cyklu, jak i tych, którzy pojawiają się tylko w danej części.

Czcionka jest ładna, książka porządnie wydana, w twardej okładce.

Zdarzają się ilustracje na całe strony, ale są raczej mniejszością.

Częściej pojawiają się takie strony całe zadrukowane tekstem, i to budzi frustrację Bombla, bo gdzie jest rysunek do tekstu?? Czytał już i takie książki, ale były tam mniejsze strony i mniej tekstu, tu faktycznie są całkiem spore kawałki bez obrazków. Ale wciąż - czytamy dzielnie z niemałym zainteresowaniem. I najlepsza ciekawostka na końcu: mapa Torunia z zaznaczonymi punktami, gdzie dzieje się akcja. Aż się prosi pojechać do Torunia z książką w dłoni i te miejsca odwiedzić!

Ale też nie takim znowu wielkim, bo muszę przyznać, że dziecko trochę bryka podczas tej lektury. Może jest za małe, a może - ta fabuła nie jest jednak tak porywająca? Książka jest bardzo kocia i ma mój szacunek za tą spójność - nawet w stopce numer strony opatrzony jest kocimi wąsikami. Cudo. Ale jakoś tak odnoszę wrażenie, że ta fabuła kryminalna potraktowana jest nieco pobieżnie. Jest jakiś zalążek humoru, ale czegoś być może tu brakuje - coś nie zaskoczyło? Tak czy siak muszę sięgnąć po tą cieszyńską książkę o śledziach i mam wobec niej wielkie oczekiwania.

Być może właśnie oczekiwania miałam zbyt duże po tej całej kociej i miłej dla oka oprawie i stąd delikatne rozczarowanie treścią. Ale tylko delikatnie. Fajnie, że Babcia nam odkryła taką fajną serię.

lubimyczytac.pl:

Przybij piątkę Kociej Szajce i daj się porwać detektywistycznej przygodzie!

Emerytowany komisarz policji kot Bibi Lolo nie ma złudzeń – jego kariera dobiegła końca. Nie ma już siły gonić złodziei po ciemnych zakamarkach Torunia ani czaić się na dachach. Kiedy jednak w mieście zaczyna grasować banda zuchwałych fałszerzy pierników, Bibi Lolo rozpoczyna śledztwo. Na pomoc przybywa mu słynna Kocia Szajka, detektywi, którym niestraszna żadna zagadka kryminalna. Czy kotom uda się namierzyć przestępców i ocalić najlepsze pierniki na świecie?

Agata Romaniuk – pisarka, reporterka, socjolożka. Kocistka rozkochana w przygodach i małych miasteczkach. Jako Pani Wieczorynka opowiada w internecie improwizowane bajki na życzenie dzieci. Ilustracje stworzyła Malwina Hajduk, projektantka książek, plakatów, wystaw i wydarzeń artystycznych. Mieszka we Wrocławiu, po którym dużo spaceruje ze swoimi dwoma psami, rozglądając się, oczywiście, za tamtejszymi kotami.