Kulturka być musi! (Bo się społeczeństwo podusi) | Worship is a must! [PL/EN]

avatar

Ostatnio tak zastanawiałem się nad konwenansami, nad kulturą, która panuje w naszym społeczeństwie, a zachęciła mnie do takiej wycieczki myślowej następująca sytuacja:

Jadę sobie pociągiem - jak zwykle. Słucham audiobooka, bo tłok i ciężko popracować na laptopie. Zwolniło się ostatecznie jakieś miejsce, więc usiadłem. Przede mną siedzą młode nastoletnie dziewczyny. Ewidentnie się śmieją z czegoś podczas użytkowania nieodłącznych dziś smartfonów. Tymczasem mężczyzna w średnim wieku stoi przy drzwiach wyjściowych pociągu (z zamiarem wyjścia na najbliższej stacji). Mężczyzna dobrze zbudowany, krępej budowy, tatuaże - ogólnie wygląda dość groźnie i nieprzyjemnie. Wspomniane dziewczyny robiły sobie zdjęcia (i jak wnioskuję) przerabiały je sobie na jakieś śmieszniejsze. Mężczyzna w pewnym momencie przyuważył, że MOŻLIWE jest, iż on także został sfotografowany i przerobiony. Momentalnie obruszył się, podszedł do dziewcząt i w bardzo dosadny, ordynarny, wulgarny sposób zaczął grozić dziewczynom, że je pobije za robienie zdjęć z ukrycia. 😳😳😳

image.png
Źródło zdjęcia: PolRegio

Z jednej strony rozumiem reakcję, bo jednak naruszona została pewna prywatność. Z drugiej strony zupełnie nie rozumiem dlaczego była tak agresywna, ostra i wulgarna.
Ta sytuacja stała się pewnym punktem wyjścia dla mojej dalszej refleksji na temat kultury i zachowania w miejscu publicznym. Nie jeden już próbował zdefiniować czym jest kultura, jak działa, skąd się wzięła itd. Nie będę jej precyzyjnie definiował. Jednakże ogólnie przyjmuję ją jako ogół zasad dobrego wychowania przyjętych w danym społeczeństwie. W takim wypadku czy uzasadnione staje się tak ordynarne zwrócenie uwagi tym dziewczętom? Otóż nie, ponieważ kultura ma też drogi rozwiązywania takich sytuacji w mniej wulgarny sposób.

Teraz pojawia się pytanie. Była tam jeszcze garstka "gapiów", w tym ja. Dlaczego nikt z zewnątrz nie zainterweniował? Dlaczego nie zareagowałem? Przecież kultura zachowania w takiej sytuacji też obowiązywała osoby trzecie. Należało stanąć w jakiejś obronie tych dziewczyn. W końcu kultura obowiązuje wszystkich. Może wypadał się wcielić w rolę pewnego mediatora, obserwatora całego zajścia, który względnie obiektywnie byłby w stanie osądzić te wydarzenia. Jednak tak się nie stało. Mężczyzna zwyzywał dziewczyny. Dziewczyny były bardzo wystraszone. Mężczyzna wysiadł. Wszyscy wracają do swoich spraw.

Kultura... Wydaje się, że czasami odchodzi na bok. Nieraz przegrywa z ordynarnością i wulgarnością - z prostactwem. Kultura jest czymś słabszym od siły, ale tysiąckroć wznioślejszym. Dlaczego więc nie wszyscy sięgają po zachowania kulturalne? Dlaczego wciąż uciekamy od wypracowanych i sprawdzonych rozwiązań, tylko stale chcemy wracać do siły, do przemocy, do gwałtu? Kultura ma w sobie coś, co jest wymagające (dlatego sytuuję ją jako wznioślejszą). To wymaganie, do którego nie każdy jest w stanie dorosnąć, nie każdy chce po nią sięgnąć. Kultura jest jak mięsień, który trzeba wypracować, aby podnieść odpowiedni ciężar zachowania w danej sytuacji. W takiej sytuacji wspomniany mężczyzna miał bardzo słabo rozwiniętą kulturę osobistą.

Rozważanie kultury w porównaniu do mięśnia daje odpowiednie zrozumienie całej sytuacji. Każdy w tej sytuacji miał jakieś braki. Nie był w stanie odpowiednio zachować się w tej sytuacji. Dziewczyny dlatego, że w ogóle próbowały robić jakieś zdjęcia. Ten mężczyzna, który naskoczył na te dziewczyny oraz reszta osób biorących udział w całym zajściu. Mięśnie kultury nie były należycie rozwinięte w żadnym z tych osób.

Ciężko jest zatem odpowiednio stwierdzić to, czym właściwie jest kultura, ale z tych przemyśleń można wyciągnąć kilka wniosków:

  • Po pierwsze: zachowania kulturalne trzeba wypracować. Ona nie jest dana, by można z niej czerpać już na zawsze, do końca życia. Należy ją regularnie pielęgnować i rozwijać, aby nie zanikła.
  • Po drugie: kultura jest słabsza, ale wznioślejsza. Kultura zawsze przegra w starciu z siłą i przemocą lub wulgarnością. Kultura w ogóle nie funkcjonuje na takim poziomie co siła. Mierzyć je należy w dwóch odrębnych kategoriach.
  • Po trzecie: kultura reguluje funkcjonowanie społeczeństwa. Bez kultury możliwe, że rzeczywiście ten mężczyzna uderzyłby te dziewczyny. Tak więc wydaje się, że jednak kultura w jakimś stopniu powstrzymała bardzo negatywny przebieg zdarzeń. Kultura może ratować życie - mimo wszystko.

image.png
Źródło obrazu: ChatGPT 4.0

To chyba tyle z przemyśleń tak na szybko. Zachęcam do przemyśleń w komentarzach.

Do zobaczenia w kolejnych postach.


I've been thinking so much lately about conventions, about the culture that prevails in our society, and I was encouraged to take such a mental trip by the following situation:

I'm on the train - as usual. I'm listening to an audiobook because it's crowded and hard to work on my laptop. A seat has finally become vacant, so I sit down. In front of me sit young teenage girls. They are evidently laughing about something while using the nowadays indispensable smartphones. Meanwhile, a middle-aged man is standing by the train's exit door (with the intention of exiting at the nearest station). A well-built man, stocky build, tattoos - overall he looks quite menacing and unpleasant. The aforementioned girls were taking photos of themselves (and, I infer) rearranging them into some funnier ones. The man at one point remarked that it was POSSIBLE that he too had been photographed and redone. He was momentarily offended, walked up to the girls and in a very blunt, crude, vulgar way started threatening the girls that he would beat them up for taking photos from hiding. 😳😳😳

image.png
Image source: PolRegio

On the one hand, I can understand the reaction, because some privacy was violated after all. On the other hand, I don't understand at all why she was so aggressive, harsh and vulgar. This situation has become a kind of starting point for my further reflections on culture and behaviour in public. Not one has already tried to define what culture is, how it works, where it comes from, etc. I will not define it precisely. However, I generally accept it as the totality of the rules of good manners accepted in a given society. In that case, does it become justifiable to draw such rude attention to these girls? Well, no, because culture also has ways of resolving such situations in a less vulgar manner.

Now the question arises. There were still a handful of 'onlookers' there, including me. Why didn't anyone outside intervene? Why did I not react? After all, the culture of behaviour in such a situation also applied to third parties. One should have stood up for these girls in some way. Culture applies to everyone. Perhaps I should have played the role of a mediator, an observer of the whole incident, who would have been able to judge these events relatively objectively. However, this did not happen. The man taunted the girls. The girls were very frightened. The man got off. Everyone went back to their business.

Culture... It seems to go aside sometimes. Sometimes it loses out to rudeness and vulgarity - to baseness. Culture is something weaker than strength, but a thousand times more elevated. So why doesn't everyone reach for cultural behaviour? Why do we keep running away from the developed and proven solutions, only to constantly want to return to force, to violence, to rape? Culture has something in it that is demanding (which is why I situate it as sublime). It is a demand that not everyone is able to grow into, not everyone wants to reach for it. Culture is like a muscle that has to be worked out in order to lift the right weight of behaviour in a given situation. In this situation, the man in question had a very underdeveloped personal culture.

Considering culture in comparison to a muscle gives a proper understanding of the whole situation. Everyone in this situation had some shortcomings. He was not able to behave appropriately in this situation. The girls because they tried to take any pictures at all. The man who jumped on those girls and the rest of the people involved in the whole incident. The muscles of culture were not properly developed in any of these people.

It is therefore difficult to state adequately what culture actually is, but several conclusions can be drawn from these reflections:

  • Firstly: cultural behaviour has to be developed. It is not given to be enjoyed forever, for the rest of one's life. It needs to be nurtured and developed on a regular basis so that it does not disappear
  • Secondly: culture is weaker but elevated. Culture will always lose in a clash with force and violence or vulgarity. Culture does not function at all on the same level as force. It must be measured in two separate categories
  • Thirdly: culture regulates the functioning of society. Without culture, it is possible that indeed this man would have hit these girls. So it seems, however, that culture has to some extent stopped a very negative course of events. Culture can save lives - after all.

image.png
Image source: ChatGPT 4.0

I think that's enough of a quick thought. I encourage you to have your thoughts in the comments.

See you in future posts.



0
0
0.000
1 comments
avatar

Hello przemyslnik!

It's nice to let you know that your article will take 10th place.
Your post is among 15 Best articles voted 7 days ago by the @hive-lu | King Lucoin Curator by hallmann

You receive 🎖 0.1 unique LUBEST tokens as a reward. You can support Lu world and your curator, then he and you will receive 10x more of the winning token. There is a buyout offer waiting for him on the stock exchange. All you need to do is reblog Daily Report 281 with your winnings.

2.png


Invest in the Lu token (Lucoin) and get paid. With 50 Lu in your wallet, you also become the curator of the @hive-lu which follows your upvote.
Buy Lu on the Hive-Engine exchange | World of Lu created by szejq

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP or to resume write a word START

0
0
0.000