NIE dla halloween w Polsce Chrześcijańskiej - Konflikt tradycji i wartości

Obchodzenie Halloween w Polsce, która jest krajem o głęboko zakorzenionych tradycjach chrześcijańskich, jest tematem, który budzi coraz to większe kontrowersje i stanowi przedmiot coraz liczniejszych dyskusji.

Istnieje spora ilość argumentów przeciwko obchodzeniu tego "święta" w naszym kraju, które przemawiają przeciwko temu zwyczajowi w kontekście chrześcijańskim, choć dla wielu ludzi jest to po prostu czas na zabawę, przebieranie się i zbieranie słodyczy... a dla nas Polaków i chrześcijan to realne zagrożenie dla duszy i przyszłości naszego kraju.

Konflikt Wartości

Halloween jest świętem, które często eksponuje motywy związane z demonami, duchami, czarownicami, okultyzmem i innymi nadnaturalnymi bytami. Te motywy, chociaż mogą być dla wielu ludzi po prostu elementem "rozrywki", często stoją w sprzeczności z fundamentalnymi wartościami chrześcijańskimi i Polskimi tradycjami.

Te elementy zdecydowanie są sprzeczne z nauką i wartościami chrześcijańskimi, które kładą nacisk na dobro, miłość bliźniego i wiarę w Jezusa Chrystusa. Obchodzenie Halloween wprowadza zamęt i niejasność w kwestiach wartościowych, zwłaszcza u naszych dzieci.

Wartości chrześcijańskie kładą nacisk na miłość do bliźniego, dobro, sprawiedliwość i wiarę w Jezusa Chrystusa. Halloween, które często promuje motywy strachu, przemocy i mroku, *wprowadza zamęt i niejasność w kwestiach wartości, zwłaszcza u naszych dzieci! Ponadto prowadzi to do promowania wywoływania negatywnych emocji.

W Polsce mamy przecież swoje własne piękne święto — Dzień Wszystkich Świętych, które obchodzimy 1 listopada. To święto jest poświęcone pamięci zmarłych i jest wspaniałą okazją (przy tak szybko pędzącym świecie) do modlitwy i refleksji nad własnym życiem zarówno doczesnym jak i wiecznym. Ponadto jest okazją do oddania hołdu zmarłym bliskim. Obchodzenie Halloween odwraca uwagę od tych tradycji i wartości!

Chrześcijaństwo uczy nas o poszanowaniu życia i szacunku dla innych istot. Część tradycji Halloween, takie jak makabryczne kostiumy i dekoracje związane z cmentarzami, może być postrzegana jako brak szacunku wobec zmarłych i tematu śmierci.

Istnieje również obawa, że obchodzenie Halloween może przekształcić wartości chrześcijańskie w coś bardziej powierzchownego i zmaterializowanego, skupionego na przyjemnościach, które są przelotne, zamiast na duchowym rozwoju i etycznym postępowaniu.

Sprzedajemy tradycję za "30 srebrników"

Halloween w Polsce zaczęło być postrzegane jako świetna "okazja" do zarabiania na sprzedaży kostiumów, dekoracji, słodyczy i innych produktów związanych z tym niby "świętem". Komercjalizacja Halloween wprowadza nowe problemy do naszego społeczeństwa.

Komercjalizacja Halloween przyczynia się do rozpraszania i odciągania uwagi od istotnych wartości i tradycji chrześcijańskich, skupiając się bardziej na konsumpcji i rozrywce niż na duchowych aspektach życia. Agresywne reklamy i promocje zachęcają do wydawania sporej ilości pieniędzy na kostiumy, dekoracje i słodycze, co sprzyja promowaniu "kultury" konsumpcyjnej/materialnej odciągając ludzi od aspektu duchowego.

W tradycji chrześcijańskiej wartości duchowe i duchowa głębia są wręcz kluczowe. Obchodzenie Halloween jako głównie komercjalnego święta prowadzi małymi kroczkami (tzw. "gotowanie żaby") do zaniedbywania tych wartości, co jest sprzeczne z duchem chrześcijaństwa.

Co z tą Polską SZKOŁĄ!

Nietrudno zauważyć, że w coraz większej ilości polskich szkół i przedszkoli obchodzenie Halloween stało się częścią kalendarza szkolnego i jest promowane jako forma rozrywki i integracji... (nauczyciele co z wami!!).

Obchodzenie Halloween w szkołach wpływa na wartości, które są kształtowane u dzieci. To "święto" często jest związane z motywami okultystycznymi i demonami! Co jest sprzeczne z nauką chrześcijańską i wartościami tradycji katolickiej.

Obchodzenie i promowanie Halloween w Polsce może zdominować inne tradycje i święta związane z wartościami chrześcijańskimi, takie jak Dzień Wszystkich Świętych czy Dzień Zaduszny. To może prowadzić do przesunięcia naszej uwagi od istotnych aspektów naszego duchowego życia.

Ponadto w szkołach dzieci mogą odczuwać niepotrzebny nacisk grupy rówieśniczej lub nauczycieli do uczestnictwa w obchodach Halloween, nawet jeśli ich rodzice preferują bardziej tradycyjne i duchowe formy edukacji.

Żeby tego było mało, szkoły coraz częściej i chętniej używają materiałów dydaktycznych związanych z Halloween, co może prowadzić do wprowadzania do edukacji elementów, które są sprzeczne z przekonaniami niektórych rodziców i uczniów.

Podsumujmy

Obchodzenie Halloween w Polsce w kontekście tradycji chrześcijańskich wywołuje u mnie spore obawy i nie mniejsze kontrowersje z kilku powodów. Halloween jest sprzeczne z wartościami i naukami chrześcijańskimi, głównie ze względu na motywy okultystyczne i demoniczne, które są z nim związane. Ponadto obchodzenie Halloween w Polsce zaczyna promować i skupiać uwagę na konsumpcji, komercjalizacji i materializmie, co jest sprzeczne z duchowymi wartościami chrześcijańskimi. W tradycji katolickiej istnieją alternatywy, takie jak Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, które promują modlitwę, refleksję nad życiem wiecznym i szacunek dla zmarłych, a obchodzenie Halloween zaczyna odwracać uwagę od tych tradycji. Obchodzenie Halloween w polskiej tradycji i kulturze chrześcijańskiej budzi moje pytania i obawy dotyczące zachowania duchowych wartości i przekonań dla obecnych jak i przyszłych pokoleń Polaków. Dlatego z mojej strony zdecydowane N I E dla Halloween!



0
0
0.000
5 comments
avatar
(Edited)

Dziękuję, takie samo mam zdanie, zachęcam do zajrzenia do mojego arta sprzed dwóch lat: Halloween - czemu powinniśmy je zwalczać

Przy okazji przypominam że można na teksty z tych Tematów Tygodnia głosować teraz :> w ramach zamykania spraw o czym pisałem niedawno

@tipu curate 5

0
0
0.000
avatar

Super, ciesze się, że jest tu więcej osób o podobnym zdaniu (co nie znaczy, że mamy wszyscy myśleć i lubić to samo), ponieważ uważam to za dosyć istotne sprawy dotyczące naszego Polskiego społeczeństwa : )

0
0
0.000
avatar

Właśnie dzisiaj czytałem:

Katolickie pochodzenie Halloween
Początki Halloween są w rzeczywistości bardzo chrześcijańskie. Halloween przypada na 31 października za sprawą papieża, a jego obchody są wynikiem średniowiecznej pobożności katolickiej.
Wszyscy słyszeliśmy te zarzuty: Halloween jest pogańskim rytuałem sięgającym przedchrześcijańskiego święta celtyckich druidów, które uniknęło stłumienia przez kościół. Nawet dziś współcześni poganie i czarownice nadal obchodzą to starożytne święto. Jeśli pozwolisz swoim dzieciom chodzić na psikusy, będą czcić diabła i pogańskich bogów.
Nic bardziej mylnego. Początki Halloween są w rzeczywistości bardzo chrześcijańskie i raczej amerykańskie. Halloween przypada na 31 października za sprawą papieża, a jego obchody są wynikiem średniowiecznej pobożności katolickiej.
Prawdą jest, że starożytni Celtowie z Irlandii i Wielkiej Brytanii obchodzili niewielkie święto 31 października - podobnie jak ostatniego dnia większości innych miesięcy w roku. Halloween przypada jednak na ostatni dzień października, ponieważ Uroczystość Wszystkich Świętych, czyli "All Hallows", przypada na 1 listopada. Święto ku czci wszystkich świętych w niebie było obchodzone 13 maja, ale papież Grzegorz III (zm. 741) przeniósł je na 1 listopada, dzień poświęcenia kaplicy Wszystkich Świętych w Bazylice Świętego Piotra w Rzymie. Później, w 840 roku, papież Grzegorz IV nakazał, aby Wszystkich Świętych było obchodzone wszędzie. I tak dzień święty rozprzestrzenił się na Irlandię.
Dzień wcześniej odbywało się wieczorne czuwanie, "All Hallows Even" lub "Hallowe'en". W tamtych czasach Halloween nie miało specjalnego znaczenia dla chrześcijan ani dla dawno nieżyjących celtyckich pogan.
W 998 r. św. Odylon, opat potężnego klasztoru Cluny w południowej Francji, dodał obchody 2 listopada. Był to dzień modlitwy za dusze wszystkich zmarłych wiernych. Święto to, zwane Dniem Zadusznym, rozprzestrzeniło się z Francji na resztę Europy.
Tak więc Kościół miał teraz święta dla wszystkich tych w niebie i wszystkich tych w czyśćcu. A co z tymi, którzy są w innym miejscu? Wygląda na to, że irlandzcy katoliccy chłopi zastanawiali się nad nieszczęsnymi duszami w piekle. W końcu, jeśli dusze w piekle są pomijane, gdy świętujemy te w niebie i czyśćcu, mogą być na tyle nieszczęśliwe, by sprawiać kłopoty. Stało się więc zwyczajem walenie w garnki i patelnie w All Hallows Even, aby potępieni wiedzieli, że nie zostali zapomniani. W ten sposób, przynajmniej w Irlandii, zaczęto pamiętać o wszystkich zmarłych - nawet jeśli duchowni nie byli zbyt przychylni Halloween i nigdy nie wprowadzili Dnia Wszystkich Przeklętych do kalendarza kościelnego.
Ale to wciąż nie jest nasze świętowanie Halloween. Nasze tradycje związane z tym świętem koncentrują się na przebieraniu się w fantazyjne kostiumy, co wcale nie jest irlandzkie. Zwyczaj ten powstał raczej we Francji w XIV i XV wieku. Późnośredniowieczna Europa została dotknięta powtarzającymi się wybuchami dżumy - Czarnej Śmierci - i straciła około połowy swojej populacji. Nic dziwnego, że katolicy zaczęli bardziej interesować się życiem pozagrobowym.
W Dzień Zaduszny odprawiano więcej mszy, a artystyczne przedstawienia miały przypominać wszystkim o ich własnej śmiertelności. Znamy te przedstawienia jako "danse macabre", czyli "taniec śmierci", który był powszechnie malowany na ścianach cmentarzy i przedstawiał diabła prowadzącego łańcuszek ludzi - papieży, królów, dam, rycerzy, mnichów, chłopów, trędowatych itp. do grobu. Czasami taniec był prezentowany w sam Dzień Zaduszny jako żywe tableau z ludźmi przebranymi w stroje różnych stanów życia.
Ale Francuzi przebierali się w Zaduszki, a nie w Halloween; a Irlandczycy, którzy mieli Halloween, nie przebierali się. To, w jaki sposób te dwa święta się wymieszały, prawdopodobnie miało miejsce najpierw w brytyjskich koloniach w Ameryce Północnej w 1700 roku, kiedy to irlandzcy i francuscy katolicy zaczęli się ze sobą mieszać. Irlandzka koncentracja na piekle nadała francuskim maskaradom jeszcze bardziej makabrycznego charakteru.
Ale jak każdy młody upiór wie, przebieranie się nie jest najważniejsze; chodzi o zdobycie jak największej ilości smakołyków. Skąd u licha wzięło się "cukierek albo psikus"? "Cukierek albo psikus" jest prawdopodobnie najdziwniejszym i najbardziej amerykańskim dodatkiem do Halloween i jest mimowolnym wkładem angielskich katolików.
W okresie karnym od 1500 do 1700 roku w Anglii katolicy nie mieli żadnych praw. Nie mogli piastować urzędów i podlegali grzywnom, więzieniu i wysokim podatkom. Odprawianie mszy było przestępstwem, a setki księży poniosło śmierć męczeńską.
Od czasu do czasu angielscy katolicy stawiali opór, czasem głupio. Jednym z najgłupszych aktów oporu był spisek mający na celu wysadzenie w powietrze protestanckiego króla Jakuba I i jego parlamentu za pomocą prochu strzelniczego. Miało to wywołać katolickie powstanie przeciwko ciemiężcom. Nieprzemyślany spisek został udaremniony 5 listopada 1605 r., kiedy to mężczyzna pilnujący prochu, lekkomyślny konwertyta Guy Fawkes, został schwytany i aresztowany. Został powieszony, a spisek upadł.
5 listopada, Dzień Guya Fawkesa, stał się wielkim świętem w Anglii i tak już pozostało. W okresach karnych bandy biesiadników zakładały maski i odwiedzały miejscowych katolików w środku nocy, domagając się piwa i ciastek na swoje święto: cukierek albo psikus!
Dzień Guya Fawkesa dotarł do amerykańskich kolonii wraz z pierwszymi angielskimi osadnikami. Ale do czasu rewolucji amerykańskiej stary król Jakub i Guy Fawkes zostali prawie zapomniani. Cukierek albo psikus był jednak zbyt dobrą zabawą, by z niego zrezygnować, więc ostatecznie przeniósł się na 31 października, dzień irlandzko-francuskiej maskarady. W Ameryce zabawa w cukierek albo psikus nie ograniczała się do katolików.
Mieszanka różnych tradycji imigrantów, którą znamy jako Halloween, stała się stałym elementem w Stanach Zjednoczonych na początku XIX wieku. Do dziś pozostaje nieznana w Europie, nawet w krajach, z których pochodzą niektóre zwyczaje.
Ale co z czarownicami? Cóż, są one jednym z ostatnich dodatków. Przemysł kartek okolicznościowych dodał je pod koniec XIX wieku. Halloween było już "upiorne", więc dlaczego nie dać czarownicom miejsca na kartkach z życzeniami? Kartka z Halloween nie odniosła sukcesu (choć ostatnio ponownie zyskała na popularności), ale czarownice pozostały.
Podobnie, pod koniec XIX wieku, niedoinformowani folkloryści wprowadzili latarnię. Uważali oni, że Halloween ma pochodzenie druidyczne i pogańskie. Lampiony wykonane z rzepy (a nie dyni) były częścią starożytnych celtyckich dożynek, więc zostały przetłumaczone na amerykańskie obchody Halloween.
Następnym razem, gdy ktoś stwierdzi, że Halloween jest okrutną sztuczką mającą na celu zwabienie dzieci do kultu diabła, sugeruję, abyś powiedział mu o prawdziwym pochodzeniu Wigilii Wszystkich Świętych i zaprosił go do odkrycia jego chrześcijańskiego znaczenia, wraz z dwoma większymi i ważniejszymi świętami katolickimi, które po nim następują.
Ojciec Augustyn Thompson, O.P. Ojciec Augustyn Thompson, O.P., jest profesorem nadzwyczajnym religioznawstwa na Uniwersytecie Wirginii. BA, MA, The Johns Hopkins University; BA (filozofia), MDiv, Dominican School of Philosophy & Theology; PhD, University of California, Berkeley; STM, Zakon Kaznodziejski, 2007.

https://ucatholic.com/blog/the-catholic-origins-of-halloween/

0
0
0.000
avatar

Hello szymonwsieci!

It's nice to let you know that your article will take 9th place.
Your post is among 15 Best articles voted 7 days ago by the @hive-lu | King Lucoin Curator by sarmaticus

You receive 🎖 0.8 unique LUBEST tokens as a reward. You can support Lu world and your curator, then he and you will receive 10x more of the winning token. There is a buyout offer waiting for him on the stock exchange. All you need to do is reblog Daily Report 103 with your winnings.

2.png


Invest in the Lu token (Lucoin) and get paid. With 50 Lu in your wallet, you also become the curator of the @hive-lu which follows your upvote.
Buy Lu on the Hive-Engine exchange | World of Lu created by szejq

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP or to resume write a word START

0
0
0.000