[PL / ENG] My Actifit Report Card: July 16 2025

gemini

Sponsorem wczorajszej liczby kroków były intensywne porządki. Po paru dniach nic nie robienia w kwestii sprzątania - bo w weekendy zasadniczo nie sprzątamy, bo mamy inne atrakcje, w poniedziałek byliśmy na basenie i u Dziadków, a we wtorek robiłam trening i byliśmy u Babci - w środę było już gęsto. Rzuciłam się w wir taki, że nie tylko zrobiłam bieżące porządki, ale nawet umyłam okno i balkon. Wszystko w tempie ultrasprint, bo potem na spacer i po Bombla.
Oprócz sprzątania ugotowałam rosół, zrobiłam pastę kanapkową i parę innych rzeczy.
Niestety wciąż nade mną wisi najgorsze fatum: przeglądanie natłoku rzeczy i wyrzucanie niepotrzebnych. Za to nie wiem jak się zabrać, bo nie ukrywam, potrzebowałabym chyba ciut więcej czasu bez moich pomocników.

Yesterday's step count was fueled by intense cleaning. After a few days of doing nothing at all in terms of cleaning—because we generally don't clean on weekends, as we have other activities. On Monday, we went to the pool and visited my grandparents, and on Tuesday, I did a workout and visited my grandmother—Wednesday was already packed. I threw myself into such a whirlwind that I not only did the daily cleaning, but even washed the window and balcony. All at an ultra-sprint pace, because we needed to go on a walk and to get Bombel at appropriate time.
Besides cleaning, I made chicken soup, made sandwich spread, and a few other things.
Unfortunately, the worst fate still looms over me: sorting through the pile of stuff and throwing away the unnecessary. I don't know how to go about it, because honestly, I'd probably need a bit more time without my little helpers.